
Wywiad z artystą: Rudy Peeling!
Muszę przyznać jedno: kiedy oglądam zdjęcia na profilu Rudy peeling od razu robię się głodna 😉 Serio! Co prawda Kasia nie jest kucharką, a jedną z najbardziej zdolnych osób, na które wpadłam na Instagramie! Nawet nie wiecie jak urzekła mnie ta ruda piękność i kosmetyki, które wychodzą spod jej rąk. Zresztą sprawdźcie sami i poznajcie kolejną osobę, do której warto zaglądać!
1.Kasiu, kim jest rudy_peeling?
Jestem tancerką 🙂 tańczę od 5 roku życia. Skończyłam szkołę baletową i od razu po niej zaczęłam pracę w Państwowym Zespole Ludowym Pieśni i Tańca „Mazowsze” – gdzie tańczę i również śpiewam. Taniec towarzyszy mi od najmłodszych lat i tak już chyba zostanie 😉 oby jak najdłużej!
2.Jak zaczęła się Twoja przygoda z kosmetykami do ciała?
Na 30 urodziny (tak jestem po 30tce :D) dostałam od przyjaciół pakiet spa, a w nim masaż masłem shea i peelingowanie ciała… To był cudowny relaks! I jak tak sobie leżałam peelingowana scrubem cukrowym wpadłam na genialny pomysł, że przecież takie peelingi można robić samemu! Najpierw robiłam dla siebie, dla przyjaciół, dla znajomych z pracy… Aż w końcu doszłam do wniosku, że moje produkty są na tyle ekstra, że muszą ujrzeć światło dziennie. Jestem samoukiem – metodą prób i błędów wymyśliłam najlepsza bazę na scrub cukrowy do ciała.
3.Jako Twoja fanka wiem, ale chciałabym, żeby to wybrzmiało: wszystkie kosmetyki testujesz na sobie, prawda?
Oczywiście! I to nie jest jednorazowy test. Zanim coś puszczę w obieg jest co najmniej kilka razy przetestowane na mojej skórze.
4. A zdarzyło Ci się zrezygnować z tworzenia jakiegoś produktu?
Kiedyś chciałam wypuścić peeling z dodatkiem zielonej herbaty matcha (swojego czasu bardzo modny dodatek jedzeniowy i kosmetyczny), jednak szybko zrezygnowałam z tego pomysłu – miałam całą zieloną wannę i ciężko było ją domyć.
5. Wszystkie Twoje wyroby wyglądają jak z cukierni! Skąd czerpiesz inspiracje?
Może tego nie widać, ale od zawsze kochałam jeść. Ale kocham też gotować. Skąd czerpie inspiracje? Najczęściej powstają one w mojej głowie. Choć skłamię jeśli nie powiem, że również czasem wpadnie mi coś w oko na Instagramie – przecież tam jest teraz wszystko!
6. Jako że sama skupiam się mocno na Instagramie i pilnuję każdego szczegółu, widzę, że Twój Instagram jest bardzo uporządkowany. Z czego to wynika?
To bardzo miłe co mówisz. Lubię otaczać się ładnymi rzeczami i bardzo lubię mieć porządek – niestety w życiu codziennym bywa różnie ze względu na czas, prace itp. Jeśli chodzi o Instagram, to proszę o pomoc mojego chłopaka i koleżankę – ale to tylko jeśli chodzi o zdjęcia. Pomysły są zazwyczaj moje (portrety). I zawsze chciałam mieć ładne – uporządkowane konto na insta – czyli inne niż moje prywatne, w którym panuje lekki harmider.
7. Co poradziłabyś osobie, która chce zacząć tworzyć własne produkty, a nie wie od czego zacząć?
To bardzo trudne pytanie, ale postaram się odpowiedzieć. Na pewno trzeba wymyślić coś, co jest niepowtarzalne – nie należy dzielić się złotym środkiem. Wiadomo, że każdemu się nie dogodzi – jedni kochają słodkie zapachy, inni lekkie, jeszcze inni kwiatowe… To jest ciężka praca tak naprawdę wymyślać ciągle nowe połączenia zapachowe – no i formy, kształty. Ale jeśli coś się bardzo kocha – to nigdy się nie jest w pracy.
8. Jakie masz plany związane z Rudym Peelingiem?
Na pewno chciałabym poszerzyć działalność. Nie chcę mieć zbyt dużego asortymentu – wolę mieć mniej, ale żeby to było coś! Myślałam o sklepie internetowym albo wystawieniu swoich produktów na targach kosmetycznych.
9. Czy jest coś, co chciałabyś przekazać czytelnikom „kakałowego” bloga?
Tak jak mówiłam wcześniej – wszystkie kosmetyki testuję na sobie, nie ma w nich grama chemii (na świadectwie ukończenia szkoły miałam 2 z tego przedmiotu… No nie każdy jest we wszystkim dobry :D). Cóż mogę jeszcze od siebie dodać…
Rudy Peeling powstał z miłości do piękna, z miłości do natury, z miłości do miękkości i gładkości skóry!
10. Powiedz proszę, na koniec, gdzie można Cię znaleźć?
Na razie możecie znaleźć mnie na Instagramie i na Facebooku, ale mam nadzieję, że już niedługo się to zmieni!
Kasiu, dziękuję za rozmowę! Zaskoczyłaś mnie w kilku pytaniach i chętnie kiedyś rozwinę tematy 😀
A czytelników zapraszam do zapoznania się z asortymentem profilu Rudy peeling!
Warto!